nie było chasydek, natomiast ich mężczyźni stawili się w niemałej liczbie
Pan Plamka poleca wszystkim zainteresowanym poszukania informacji na temat Lelowa i cadyka, na którego grób odbył się ten niecodzienny zjazd. A dołączywszy do tego obrazka jeszcze rozmowy o polityce z chłopakami z lokalnego baru (myśleli, że Plamek i Gui to reporterzy z jakiejś gazety), to wychodzą opary jakiejś totalnej abstrakcji: żydzi, pis, wojna w Gazie - wybaczcie, ale kto to ogarnie?