

Mieszkanie w Budvie to nie był zły wybór. Blisko do Albanii, do Kotoru, do Podgoricy. Lub Cetinje - ta stara stolica jakaś taka... spokojna i bez wyrazu. Wystarczy jeden, maksymalnie 2 dni, żeby zapoznać się z cywilizacyjnymi atrakcjami Czarnogóry.





Dopiero góry wymagają znacznie większego poświęcenia jeśli chodzi o czas i energię. Plamków nie było stać ani na jedno, ani na drugie i wyjechali na dach Czarnogóry, by z poniższego szczytu zobaczyć ją całą. Jest tam pochowany wprawdzie król. Idzie się do jego mauzoleum po 500 schodach. Ale gdy jest się już wykończonym, to jeszcze szantażują człowieka opłatą w wysokości 3 euro. Ulec nie ulec?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz